Restauracja Tante Sophie – menu i ceny. Największą ciekawostką w Tante Sophie są śniadania, które w tym miejscu podawane są aż do godziny 14.W ich menu znalazły się chociażby tosty ze ślimakami po 120 UAH, tosty francuskie po 85 UAH oraz jajka po benedyktyńsku z wędzonym łososiem za 145 UAH. Zwiedzanie Lwowa będzie nam się kojarzyć z licznymi przerwami na jedzenie i picie. Tak właściwie nasz plan na Lwów zakładał restauracje, kawiarnie i bary jako przeważające elementy na liście miejsc do odwiedzenia. W zasadzie więc można powiedzieć, że to zwiedzanie było raczej przerwą od jedzenia. Sprawdziliśmy wiele miejsc i chcemy podzielić się z Wami naszymi wrażeniami, a także polecić Wam knajpy, których nie możecie pominąć podczas wizyty we Lwowie. Oczywiście Lwów, to również liczne zabytki i inne atrakcje, ale na nie poświęciliśmy osobny wpis 😉 Mamy nadzieję, że czytając ten post nie jesteście głodni! A jak jesteście to może lepiej wpierw przygotujcie sobie jakiś posiłek, bo niektóre opisy i zdjęcia mogą wywołać głośne burczenie w brzuchu. GDZIE NA ŚNIADANIE? Restauracja Baczewskich Kultowe miejsce na kulinarnej mapie Lwowa. Przed wyjazdem czytaliśmy o nim dużo różnych, często skrajnych opinii. Śniadanie oklepane, znakomite, rozczarowujące, wyjątkowe, najgorsze. I weź tu wyciągnij jakieś wnioski. Postanowiliśmy przetestować najsłynniejszą restaurację we Lwowie i nie sugerując się opiniami innych sprawdzić jakie wrażenie zrobi na nas śniadanie u Baczewskich. U Baczewskich śniadania serwowane są od 8:00 do 11:00, ale uważajcie! Praktycznie dzień w dzień do restauracji ustawiają się kolejki, więc polecamy przyjść przed ósmą i poczekać na otwarcie. Nie zdziwcie się jednak za bardzo, bo możliwe, że nawet wtedy będziecie musieli zająć miejsce w kolejce. Za dwa śniadania zapłaciliśmy 300 UAH (po 150 UAH za śniadanie). Adres: ul. Szewska 8 Godziny otwarcia: 8:00 – 2:00 (śniadania: 8:00 – 11:00) Nasze przemyślenia Idąc tropem opinii w necie pozostawimy tu swoją, również skrajną. Było rewelacyjnie! Każdemu będziemy polecać to miejsce. Wystrój sali restauracyjnej przenosi nas w czasie do okresu XX-lecia międzywojennego, gdzie podstarzałe meble kontrastują z – pozującymi na egzotyczne – roślinami, fikuśnymi klatkami z kolorowymi papugami i dostojnym fortepianem. Częściowo przeszklony sufit i dużo zieleni sprawiło, że poczuliśmy się trochę jak w palmiarni, a to dla nas zdecydowanie miłe doznanie. Stoły uginające się od jedzenia, możliwość zamówienia dań na ciepło (w tym smakowitej szakszuki), desery, ciasteczka, owoce, szampan (bo czemu by nie), a to wszystko przy muzyce na żywo, bo fortepian nie stanowi w tym miejscu jedynie bezużytecznego eksponatu. Cała oprawa tego miejsca, jego klimat, piękne melodie z dawnych lat, sprawiły że poczuliśmy się w swoich turystycznych ciuszkach, trochę nie na miejscu. Nie chodzi o to, że poczuliśmy się źle, tylko o to, że fajnie byłoby gdyby w miejscu takim jak to zachowana została jakaś tradycja, która wymagałaby nieco bardziej dystyngowanego ubioru. Tak, by jeszcze nieco bardziej podkręcić klimat. Gdybyśmy w środku spotkali dostojnych panów we frakach czy panie w długich do samej ziemi sukniach, to na bank poczulibyśmy się jak główny bohater Kariery Nikodema Dyzmy, gdzie jako zwykli podróżnicy, wkręciliśmy się w samo centrum rozrywki dla śmietanki towarzyskiej minionego wieku. Tymczasem jednak, restauracja nie wprowadza żadnego dress codu, zatem każdy wędrowiec może znaleźć się w tym fantastycznym miejscu i napełnić się serwowanymi i dla ducha i dla ciała “dobrościami”. Cukor Klimatyczne miejsce, bardzo dobre i ciekawe śniadania oraz pyszne napoje. Warto spróbować gofrów z kurczakiem, ale jeśli nie lubicie mięsa w towarzystwie słodkich dodatków to poproście o podanie dania bez polewy jagodowej. Jest naprawdę słodka! Za gofry z kurczakiem, jajka po benedyktyńsku na tostach z awokado i szpinakiem oraz dwa kakao zapłaciliśmy 316 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 3 Godziny otwarcia: 8:00 – 22:00 Świat Kawy Bardzo ładna i klimatyczna kawiarnia podzielona na kilka pięter. Jedzenie dobre, chociaż porcje mogłoby być nieco większe. Śmiało możemy polecić jajka po benedyktyńsku oraz kakao. Kawa specyficzna i nie każdemu może przypaść do gustu – mi smakowała, ale Paulinie już niespecjalnie. Za dwie porcje jajek po benedyktyńsku (jedne na kanapkach z boczkiem, drugie na kanapkach z awokado), kawę oraz kakao zapłaciliśmy 330 UAH. Adres: Plac Katedralny 6 Godziny otwarcia: 7:45 – 23:00 (w niedzielę od 8:45) GDZIE NA KAWĘ I DESER? Virmenka Absolutnie przepyszna kawa i desery. Nawet jeśli nie przepadacie za kawą bez mleka, warto spróbować kawy po ormiańsku. Rewelacja. Do tego kawiarnia bardzo klimatyczna. Idealne miejsce na przerwę w zwiedzaniu. Za dwie kawy – jedną po ormiańsku i jedno cappuccino – oraz panna cottę zapłaciliśmy 120 UAH. Adres: ul. Ormiańska 19 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Apteka Mikolasha Stara apteka przekształcona w kawiarnię. Niezwykle ciekawe miejsce ze względu na starodawne szafki, przyrządy do produkowania leków, a także inne elementy nawiązujące do historii tego lokalu. Kawiarnia bardzo przytulna, a kawa pyszna. Serwowane desery rzemieślnicze zachwycają smakiem i wyglądem. Jedna z lepszych kawiarni w jakich byliśmy do tej pory. Za dwie kawy – białą i cappuccino – oraz dwa desery zapłaciliśmy 202 UAH. Adres: ul. Mikołaja Kopernika 1 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Manufaktura Kawy Jeśli chcecie doświadczyć czegoś wyjątkowego przy piciu kawy to koniecznie musicie się tam wybrać. Pamiętajcie, żeby zejść do podziemi, w kaskach zwiedzić kopalnię, a na koniec usiąść przy stoliku i tam zamówić kawę. Nie będziemy Wam zdradzać co się stanie, ale emocje macie gwarantowane! Adres: Rynek 10 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 (w poniedziałki do 23:30, w piątki i soboty do 1:30) Atlas Historyczna kawiarnia znajdująca się na lwowskim rynku. Miejsce spotkań artystów i lwowskiej elity. Eleganckie wnętrze robi wrażenie. Jeśli lubicie połączenie kawy z alkoholem to wpadnijcie tutaj na Atlasówkę, czyli kawę z nalewką własnej produkcji. Potrafi kopnąć! Z deserów z ręką na sercu polecamy tiramisu. Za dwie kawy z nalewką, sernik i tiramisu zapłaciliśmy 310 UAH. Adres: Rynek 45 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 Lwowska Manufaktura Czekolady Kochacie czekoladę w każdej postaci? W takim razie to miejsce jest idealne dla Was! Jeśli uwielbiacie słodkości i nie boicie się zamulenia to będziecie mieć spory problem z tym, na co się zdecydować. Jeśli nie boicie się nam zaufać to powiemy Wam, że gorąca czekolada po lwowsku i kawałek sernika to idealne połączenie dla każdego. Pyszne i zarazem nie za słodkie. W znajdującym się na piętrze sklepie można kupić przeróżne wyroby z czekolady, a w ciągu dnia poleca się przy okazji wejść na znajdujący się na dachu punkt widokowy. Za gorącą czekoladę, kawę, sernik i brownie zapłaciliśmy 175 UAH. Adres: ul. Serbska 3 Godziny otwarcia: 9:00 – 22:00 GDZIE NA OBIAD LUB KOLACJĘ? Arsenal Ribs and Spirits Punkt obowiązkowy dla fanów żeberek, ale przygotujcie się na to, że może być problem z wolnym miejscem. Warto zaczekać lub wrócić w innym terminie. Żeberka są znakomite, a ich sposób podania i konsumpcji bardzo ciekawy. Do tego warto zamówić dobre piwo lub wiśniówkę na ciepło. Za dwie porcje żeberek, pieczonego ziemniaka, grillowane warzywa, piwo i wiśniówkę zapłaciliśmy 523 UAH. Adres: ul. Podwalna 5 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 (w piątek i sobotę do 2:00) Meat and Justice Chcecie zjeść fantastycznie przyrządzone mięso w knajpie będącej własnością lwowskiego kata? Pędźcie do Meat and Justice! Na pewno zwrócicie uwagę na intrygujący wystrój knajpy, której motywem przewodnim są tortury. Zajmijcie miejsca przy stole i usiądźcie na katowskich pieńkach, a potem skupcie się na jedzeniu. Warto zamówić zestaw szaszłyków dla dwojga i spróbować grillowanego kurczaka, wieprzowiny i wołowiny. Podawane sosy idealnie komponują się z mięsem. Piliśmy też tutaj najlepsze piwo we Lwowie. Uważajcie, bo jeśli będziecie niegrzeczni to zajmie się Wami kat! Za zestaw szaszłyków, dwa pieczone ziemniaki, grillowane warzywa i dwa piwa zapłaciliśmy 602 UAH. Adres: ul. Wałowa 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 00:00 (w sobotę i niedzielę od 10:00, w piątek i sobotę do 2:00) Khinkalʹnya Na Fedorova Nieduża gruzińska restauracja serwująca świetnie przygotowane jedzenie. Nam najbardziej smakowały chinkali, czyli tradycyjne dla kaukaskiej kuchni pierożki. Obsługa jest bardzo miła, a w kuchni widać starsze panie przygotowujące wszystkie potrawy na świeżo. Za cztery chinkali, dwie porcje odżachuri i dwa kompoty zapłaciliśmy 285 UAH. Adres: ul. Ivana Fedorova 14 Godziny otwarcia: 10:00 – 22:00 (w piątek, sobotę i niedzielę od 11:00 do 23:00) Dom Legend Na pewno kojarzycie dach budynku, na którym znajduje się charakterystyczny stary trabant. To właśnie dach Domu Legend – kilkupiętrowej restauracji, której każde piętro ma motyw przewodni. Jeśli Wasz plan zwiedzania doprowadzi Was tutaj w porze obiadu lub kolacji to wybierzcie piętro, które Was najbardziej ciekawi i zamówcie jedzenie w akompaniamencie piwa lub grzańca. Za dwie porcje placków ziemniaczanych z sosem mięsno-grzybowym, gulasz drobiowy z warzywami, karafkę wody mineralnej i cztery grzańce zapłaciliśmy 509 UAH. Adres: ul. Starojewrejska 48 Godziny otwarcia: 10:00 – 0:00 (w piątek, sobotę i niedzielę do 2:00) Panorama Mieliśmy zaplanowane większość miejsc, w których planowaliśmy zjeść, ale na fanpage’u zapytaliśmy naszą społeczność gdzie musimy wybrać się we Lwowie. Nasz fan Szczepan, którego serdecznie pozdrawiamy, polecił nam kolację na siódmym piętrze czterogwiazdkowego hotelu Panorama z widokiem na operę. Brzmi romantycznie? I tak właśnie jest! Jeśli chcecie wybrać się we Lwowie na randkę, napić się dobrych drinków i patrzeć z góry na rozświetlone w nocy centrum miasta, to restauracja w hotelu Panorama jest dokładnie tym, czego szukacie. Podobno w piątki i soboty wieczory w restauracji są jeszcze przyjemniejsze dzięki muzyce na żywo. Dobrze jest zajrzeć tam wcześniej w celu rezerwacji stolika. Za dwa włoskie makarony, gruszkę w winie, fondanta czekoladowego, karafkę wody mineralnej i dwa drinki zapłaciliśmy 900 UAH. Adres: Prospekt Swobody 45 Godziny otwarcia: 07:00 – 1:00 GDZIE NA DRINKI? Lwów to nie tylko restauracje i kawiarnie, ale w dużej mierze całe mnóstwo miejsc, w których można spróbować różnorakich drinków. Do wyboru do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepsze jest to, że często już sam sposób podania potrafi wzbudzić sporo emocji 🙂 Bańka Mamy słabość do miejsc, w których jedzenie lub picie serwowane jest w oryginalny sposób. W Bańce wszystko podawane jest w słoikach. Ciekawe, kolorowe drinki w dobrych cenach i miła obsługa to największe zalety tego miejsca. Niestety w środku muzyka jest puszczana trochę za głośno, przez co często nie słychać co mówi druga osoba. Uważajcie na shoty! Są niemałe, a barmani nie szczędzą alkoholu! Za zestaw 10 różnych shotów i przekąskę w formie chrupiącej pity zapłaciliśmy 320 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 7 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 Lampa Gazowa Klimatyczna knajpa, w której można zjeść oraz – przede wszystkim – napić się mikstur alchemika, czyli kolorowych shotów podawanych w fiolkach chemicznych. Ostrzegamy przed niebieskim shotem – w smaku przypomina chrzan! Wnętrze lokalu wypełnione jest przeróżnymi modelami lamp naftowych, a przy wejściu znajduje się pomnik Jana Zeha i Ignacego Łukasiewicza, czyli polskich pionierów przemysłu naftowego. Moment podania rachunku jest bardzo ciekawy, więc postarajcie się go nie przegapić. Za zestaw 10 shotów w probówkach i dwa piwa zapłaciliśmy 200 UAH. Adres: ul. Ormiańska 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 2:00 Chleb i Wino Jeśli macie ochotę napić się dobrego wina lub piwa, a przy okazji wszamać jakąś przekąskę to śmiało możecie tutaj zajrzeć. Polecamy sprawdzone grzańce. Przy okazji kolejnej wizyty w Chleb i Wino do jedzenia zamówilibyśmy coś innego niż panini, które były raczej przeciętne. Inne pozycje z menu, które trafiały na sąsiedni stoliki wygladały bardziej zachęcająco. Jeśli nie lubicie ciemnych miejsc to wnętrze tej knajpy raczej do Was nie przemówi. Za dwie panini i dwa grzane wina zapłaciliśmy 312 UAH. Adres: ul. Ormiańska 15 Godziny otwarcia: 11:00 – 23:00 Pijana Wiśnia Najlepsza wiśniówka we Lwowie! Przed lokalem cały czas gromadzą się tłumy i nie ma znaczenia czy jest to wczesna czy późna pora dnia, zima czy lato. Koniecznie tam wstąpcie, nie pożałujecie. To też dobre miejsce na kupienie pamiątek, chyba że lecicie samolotem i macie ze sobą tylko bagaż podręczny. Jednak nie martwcie się, bo strefie bezcłowej na lotnisku też można kupić tę wiśniówkę. Adres: Rynek 11 Godziny otwarcia: 10:00 – 00:00 PODSUMOWANIE Jak sami widzicie, Lwów i jego restauracje robią sporą robotę. Po tym całym gastrozwiedzaniu, teraz gdy słyszymy Lwów, to myślimy restauracje, kawiarnie, bary – no generalnie JEDZENIE! Zdajemy sobie sprawę, że we Lwowie znajduje się jeszcze wiele innych miejsc wartych odwiedzenia, ale w trzy i pół dnia nie starczyło nam czasu na więcej. Dajcie znać w komentarzach czy byliście w polecanych przez nas knajpach oraz jakie inne skradły Wasze serca lub totalnie Was rozczarowały. A jeśli skończyliście czytać ten post, bo wybieracie się niedługo do Lwowa to życzymy Wam smacznego!
Zacznę od tego, że Restauracja Tante Sophie Cafe Escargot we Lwowie to jedna z najlepszych restauracji we Lwowie, które polecam wszystkim z całą odpowiedzialno Lwów Restauracje we Lwowie 0 komentarzy
Nie zawsze jest ono wliczone w koszty wycieczki. Jednak bez obaw, dobry obiad we Lwowie zjesz nawet za 20-30 zł! Warto szukać restauracji, w których nie panuje zbyt intensywny ruch. Jeśli chcesz zajrzeć do legendarnych restauracji we Lwowie, godne uwagi są obiady u Baczewskich, gdzie często z głośników płynie przedwojenna polska muzyka.

Niestety – nie jest do nawet druga dziesiątka najlepszych restauracji we Lwowie. Deska serów w hotelowej restauracji kosztuje 175 UAH. 155 płacimy za talerz wędlin, sałatka Cezar za 126 lub 166 UAH w zależności od wersji – tańsza z kurczakiem, droższa z łososiem. Sałatka z wołowiną za 135 UAH, grecka za grosze – 76 UAH.

Cenowo przedstawia się to tak, że za nocleg w Wenecji w pokoju z łazienką do wynajęcia to koszt 70 -100 euro w części Wenecji na wodzie, z kolei za ten sam standard na lądzie zapłacimy połowę mniej. Hostel w pobliżu weneckich atrakcji kosztuje 44 euro od osoby, 2-3 gwiazdkowy pokój w hotelu to wydatek rzędu 90-110 euro. Hotele we Lwowie należą do bardzo tanich. W historycznym Hotelu Georga noc w dwuosobowym pokoju kosztuje już około 200 złotych. Podobnie w czterogwiazdkowym hotelu Saint Feder i nieco droższych i jednocześnie znacznie lepszych hotelach jak Nobilis, Atlas Deluxe czy pięciogwiazdkowy Citadel Inn. W tym ostatnim koszt noclegu waha się w . 219 416 410 255 239 101 253 188

ile kosztuje obiad w restauracji we lwowie